wtorek, 22 marca 2016

Recenzja: GOT7 "Flight Log Departure"

 GOT7 są jednym z moich ulubionych zespołów i myślę, że śmiało mogę się nazwać ich fanką. Ostatni comeback z "If you do..." był naprawdę udany, więc tym razem wyczekiwałam czegoś równie niesamowitego. A czy dostałam? Przejdziemy do tego za chwilę. :)



Na początku dostaliśmy kilka zdjęć i tajemniczy, sześciominutowy teaser. Czy tylko mnie jednocześnie śmieszyło i ciekawiło, dlaczego chłopcy latają?
Nie mogę o nim za wiele powiedzieć. Ot ładnie i dobrze nagrana zapowiedź comebacku. W skrócie: podobał mi się. Lubię takie delikatne kolory i "naturalne" koncepty.


Wielu osobom, mnie także ten trailer przypominał Prolog od BTS.
Żeby było jasne: Nie uważam, że to coś złego i nie krytykuję.


Przejdźmy do teledysku.
Piszę tą recenzję świeżo po obejrzeniu teledysku.
Piosenka przyznam szczerze, nie jest tak chwytliwa jak się spodziewałam, a na pewno nie pobiła w tym "Just Right" jednak podoba mi się. Nawet bardzo. Uwielbiam głosy JB i Jr i naprawdę dobrze się ich słucha. Czuję, że będę ją męczyć, przez jakiś czas. Teledysk jest miły dla oka. Utrzymany w delikatnych kolorach i do tego ładnie przeplatające się fragmenty choreografii (świetnej zresztą, czekam na występ na żywo) i elementy jakiejś historii sprawia, że naprawdę przyjemnie mi się oglądało. Bardzo podoba mi się pomysł z latającym GOT7.
Jednak nadal nie wiadomo, czy kryje się za tym większa historia (zostało mi to po ostatnich albumach BTS), czy to po prostu oryginalny pomysł na MV.



Zakończymy tą recenzję albumem.

Rewind - był pierwszą piosenką, która przykuła moją uwagę. Bardzo mi się podoba i szczerze ją Wam polecam. Nie jest wolna, ale szalonego tempa też w niej nie ma.
Fish - taka lekko upbeatowa piosenka. Całkiem ciekawa i powiem, wkręciła mi się. Strasznie mi się podoba (muszę sprawdzić tekst, bo tytuł mnie bardzo zaciekawił haha) i aspiruje na jedna z ulubionych.
Can't i Something Good i See The Light - ładne piosenki, bardzo w stylu GOT7, zwłaszcza See The Light. Podobają mi się, jednak nie przykuły mojej uwagi tak jak pozostałe.
Beggin On My Knees - to definitywnie jest moja ulubiona piosenka z tego albumu. Nie mogę nic więcej napisać. Kocham ją.


Podsumowując: Po takiej pięknej zapowiedzi i poświęceniu czasu na nagranie jej, myślałam, że dostaniemy coś innego i nawet może lepszego? Nie jest to zły album, podoba mi się (niektóre piosenki nawet bardzo i zostaną ze mną na dłużej), ale zdecydowanie nie jest ich najlepszym.
Jednak jak GOT7 było jednym z moich ulubionych zespołów, tak nim pozostało. Uwielbiam ich i będę wspierać dalej i oczywiście czekać na kolejny comeback. ^^

A wy co sądzicie o comebacku GOT7?

1 komentarz

  1. Strasznie podoba mi się "Fly" i nie mogę wyrzucić tej piosenki z głowy :D
    Jednak moim zdaniem nie przebiła "If you do"

    OdpowiedzUsuń