środa, 8 czerwca 2016

Recenzja: EXO - "EXACT"



 EXO powróciło po prawie półrocznej przerwie. Jako, że kiedyś  byli moim ulubionym zespołem, postanowiłam napisać recenzję ich najnowszego albumu.
Na początek kilka słów wstępu, które pozwolą Wam zrozumieć moje podejście do zespołu. Zaczęłam słuchać kpopu jakoś kilka miesięcy przed debiutem EXO, więc to logiczne że zainteresowałam się nowym boysbandem od jednej z najbardziej znanych wytwórni (zwłaszcza, że wtedy znałam ich niewiele). Chłopcy mieli naprawdę fajne piosenki, świetną promocję, przystojnych członków i co więcej pisać, prostu zostałam fanką. Jednak rok później zadebiutowali BTS, którym poświęciłam całą swoją uwagę, jednak z przyjemnością dalej słuchałam piosenek EXO i oglądałam z nimi filmiki. Z czasem z zespołu odeszło kilku członków i już nie potrafiłam tak samo spojrzeć na zespół od SM. To "We are One" już nie brzmiało tak samo. Pojawiło się kilka skandali wokół różnych zachowań niektórych chłopaków i po prostu ich sobie odpuściłam. Mimo wszystko pozostał mi do nich sentyment, więc nadal słucham ich muzyki, czekając (może już nie tak niecierpliwie jak kiedyś) na nowości.
To tyle, chciałam żebyście zrozumieli, że moja ocena jest całkowicie obiektywna. Jak coś mi się spodoba to to napiszę, jeśli nie, też to napiszę.



 Przejdźmy do teledysków:
Teasery zapowiadały naprawdę świetne teledyski z historią i piosenki, jednak zanim przejdę do ich ocenienia wypowiem się o wyglądzie chłopaków w Lucky One. Nie wiem jak to jest możliwe, że po Overdose, mogą wyglądać dziwnie, ale niestety tak jest. Ich twarze wyglądają jakby ktoś nałożył na nie za dużo rozświetlacza, a niektóre fryzury też nie wyglądają za ciekawie. To teraz mogę wrócić do samej piosenki. Spodziewałam się naprawdę jakiejś historii, ale nie dostałam jej, a co do piosenki, to także spodziewałam się czegoś innego. Nie jest to zły utwór, nawet mi się podoba, ale to jednak nie jest to, co zawsze EXO prezentują i nie jest to coś, co będę przez dłuższy czas nucić pod nosem.  Szczerze przyznam, że chińska wersja przypadła mi do gustu dużo bardziej.


Czy tylko mnie rozbawił, ni stąd ni zowąd, tańczący Kai? XD

No to teraz Monster:
Tutaj tez nie ma jakiejś konkretnej historii. Naprawdę szkoda. Jestem zawiedziona. Jednak wygląd teledysku i piosenka całkowicie mi to rekompensują. Uwielbiam takie klimaty: mroczne kolory, dużo świateł i dymu. Pomimo, że chłopcy są poobijani, wyglądają tutaj świetnie. A piosenka... nie mam się do czego przyczepić. Jak dla mnie genialna. A solówka Chena...po prostu uwielbiam! Jego głos jest przecudowny.
Jak dla mnie Monster wygrało z Lucky One.



Teraz przejdziemy do albumu:
Słucham go jednocześnie pisząc recenzję, więc jest to moje pierwsze odczucie.

Heaven - początek i słyszę piękny głos Chena. Rany, myślę, że to będzie jedna z moich ulubionych piosenek z tego albumu. Wokal cudowny, ale jakoś rapowana (przez Sehuna) partia do mnie nie do końca przemawia.
Artifical Love - bardzo podoba mi się tytuł, to dziwne? Ogólnie ciekawa piosenka, jeszcze nie słyszałam czegoś takiego od EXO, tak mi się wydaje. A wers ar-ti-fi-cial love, cały czas siedzi mi w głowie. Świetna piosenka. Naprawdę, chyba jednak ona zostanie moją ulubioną.
Cloud 9 - tak szczerze, to nie wiem, co myśleć o tej piosence. Jest jak kilka w jednej. Niektóre fragmenty mi się podobają i są chwytliwe, inne nie. Głównie chodzi mi o początek piosenki. Jakoś mi nie leży.
One And Only -  jakoś nie jestem w humorze na tego typu piosenki, ale wydaje mi się najbardziej uporządkowana melodyjnie (?). Nie jest zła.
White Noise - nie lubię takich dźwięków w tle. Sam atakujący mnie dźwięk zamiast słów, to nie dla mnie.
They Never  Know - czy tylko mi początek przypomina piosenkę BTS - "Dead Leaves"? Już czytałam o tym, że oba zespoły wykorzystały tą samą melodię. W każdym razie ta piosenka jest całkiem fajna. Tylko nie wiem, brakuje jej czegoś.
Stronger - spokojna, przyjemna melodia i piękne głosy D.O i Chena to to, co do mnie całkowicie przemawia. Piękna piosenka.


Podsumowując:
Szkoda, że album nie zawiera więcej piosenek. EXO niestety tym razem nie do końca trafili w mój gust. Jednak liczę, że następny album będzie lepszy i będę mogła uzupełnić playlistę w większą liczbę piosenek. :)


A jak Wam się podoba nowy album EXO? ^^

6 komentarzy

  1. Ogólnie nie słucham kpopu, lubię tylko exo i BTS i parę piosenek z jakiś innych zespołóów. Zaczęłam słuchać exo i bts jakies dwa lata temu, potem przestałam,zajęłam sie szkoła i parę tyg temu znów zawładnęli moim umysłem hah. kocham chłopców i lubię ich piosenki, większość ma w sobie coś, co sprawia że chce się ich słuchac, przyciągają. Musze stwierdzić jednak że ich najnowsza płyta mnie..zawiodła..? naprawdę spodziewałam się czegoś zupełnie innego, po tych teaserach, po tym jak mówili ze to będzie "coś mocnego" no cóż napaliłam się. A tu zaskoczenie. Piosenki dupy nie urywają, może tylko Monster (ver. chińska ) przypadł mi do gustu, reszta natomiast..mocno średniawa, wow. naprawdę jestem szczerze zaskoczona, te klimaty zupełnie mi do nich nie pasują, staram się słuchac piosenek żeby się przyzwyczaić ale nie mogę sie przełamać. Cloud 9 faktycznie brzmi jak zlepek przypadkowych piosenek, podobały mi sie tylko pierwsze sekundy xDD Artificial love...? ar-ti-fi-cial love <-- to im wyszło(mam na mysli tylko te dwa słowa. heaven - rap sehuna ekhem xDDD ogólnie cała piosenka znowu niewypał wtf jak oni to zrobili ze spieprzyli cały album ( tylko monster w miarę ujdzie - rap sehuna i chanyeola yey) No, to chyba tyle, jak cos to niech się nikt nie obraża, bo to wszystko tylko moja opinia i zaznaczam jeszcze raz że kocham exo dalej hah poczekam tylko do następnej płyty, może im się uda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie ten album jest naprawdę słaby. Tak jak osoba, która wypowiedziała się wyżej, liczyłam na coś naprawdę fajnego, mocnego, bo EXO zazwyczaj mają fajne piosenki, ale tego nie dostałam. Szkoda

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przesłuchałam jeszcze całego albumu *ech, to życie w biegu* ale mi osobiście bardzo podoba się i Monster i Lucky One.
    I tak, mnie też rozwalił tańczący ni stąd ni z owąd Kai :')
    Co do historii...dla fanów układania teorii według mnie jest na tyle momentów z których można coś sklecić, że nie będę narzekać, bo historia jest, tylko trzeba się w to troszeczkę bardziej wdrążyć umysłem *albo trzeba być mną i mieć niesamowitą zdolność do szukania czegoś w niczym*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi osobiście album się podoba.Jest świeży,inny,odbiega od ich dotychczasowych albumów co mnie jeszcze bardziej przyciąga do Exo, ponieważ widać progres w ich muzyce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi osobiście album się bardzo podoba. Może na początku nie podszedł mi, chyba byłam w lekkim szoku, ale po kilku odsłuchaniach zakochałam się w tym albumie. Chłopcy zrobili coś nowego, eksperymentowali i moim zdaniem im to wyszło. Pokazują że dojrzewają jako artyści.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi zaś ten album bardzo sie spodobał :)

    OdpowiedzUsuń