wtorek, 11 października 2016

Recenzja: BTS - "WINGS"



 BTS powrócili z nowym albumem, nowym konceptem i zaskakującą tajemniczą historią, powodując jeszcze więcej pytań i nadal nie dając wyraźnych odpowiedzi.
 Jak już wiecie (chyba, że jesteście tu pierwszy raz) jestem wierną A.R.M.Y od ery N.O i od tamtej pory zawsze wyczekuję comebacku chłopaków. Za każdym razem moje oczekiwania rosną i co dziwne, chłopcy zawsze im sprostują. Tym razem podnieśli poprzeczkę naprawdę wysoko już samymi zapowiedziami, a czy dostałam to czego oczekiwałam? Nie. Dostałam coś więcej, coś lepszego niż oczekiwałam.  Ale moją opinię możecie przeczytać niżej :)

 ZDJĘCIA:

Chłopcy mieli robione zdjęcia w parach. Tak jak zostali połączeni w teaserach.
Zdjęcia są wręcz magiczne! Ta atmosfera na nich jest niesamowita i żaden z członków nie został skrzywdzony dziwną stylizacją czy fryzurą, a wszystko wydaje się ładnie dopełniać. (Co prawda stylizacje są nietypowe, ale pasują do tego konceptu).











TELEDYSK:



 Mogłabym patrzeć na chłopców godzinami! Ten teledysk jest tak ładnie nakręcony, ujęcia są takie piękne i te kolory! Jestem po prostu oczarowana i zachwycona. Głos Jimina rozpoczynający piosenkę mnie zabił. Poza tym choreografia wygląda ciekawie, czekam niecierpliwie na występ na żywo. Nagłe zwolnienie utworu i wokal V oraz uzupełniający go głoś Jungkooka były świetnym pomysłem. Brzmią razem fenomenalnie!



ALBUM:

Boy Meets Evil - tak się cieszę, że J-Hope dostał w końcu szansę nagrać intro do albumu i przy okazji mógł pochwalić się swoimi zdolnościami tanecznymi.



Lie, Stigma, Begin, Awake - każde solo wokalistów jest piękne i wydaje mi się, że świetnie ukazuje silne strony głosu każdego z vocal line. Najbardziej podoba mi się solo Jimina. Brzmi wręcz fenomenalnie! Słowa "cought in a lie" cały czas siedzą mi w głowie, d kiedy pojawił się jego teaser. Jin też dostał w końcu okazję udowodnić jaki ma piękny głos. Uważam, że okazję wykorzystał świetnie. Poza tym strasznie podoba mi się to, że Jungkook napisał swoją piosenkę dla członków zespołu. To wzruszające.
Reflection - melodia mnie oczarowała, a głos Rap Monstera sprawił, że szczęka mi opadła. Piękna piosenka, zwłaszcza jej końcówka. Dobra robota, Namjoon!
First Love - uwielbiam głęboki głos Sugi i jego spokojny rap, ale kiedy nagle przyspieszył, po prostu zakochałam się w tej piosence i na nowo w Yoongim (A to Jimin jest moim biasem). A tak poza tym, to kto by pomyślał, że pierwszą miłością Sugi było pianino?
Am I Wrong - po tytule spodziewałam się, że będzie to ballada, jednak się myliłam. Już pierwsze takty sprawiły, że zaczęłam się "bujać" do rytmu. Coś innego i ciekawego. Jak dla mnie na plus.
Lost -  zachwyca mnie to, że ta piosenka została stworzona przez Namjoona, specjalnie dla wokalistów z BTS. Uwielbiam słuchać całego vocal line razem, dlatego zawsze kochałam wszystkie Outra z albumów Bangtanów. Nie jest to jakaś piosenka wyróżniająca się z całej twórczości, ale przyjemnie się słucha.
Mama - w short film dostaliśmy tak małą próbkę tej piosenki, że nie wiedziałam czego się spodziewać. Rap Hoseoka jest naprawdę oryginalny. Sposób w jaki brzmi jego głos jest naprawdę ciekawy i bardzo go lubię. Rytm z refrenu jest fajny! (wybaczcie taki kolokwializm, ale jest taki lekki (?), że nie wiem jak go inaczej określić. Taki rytmiczny kawałek idealnie pasuje do Hobiego.
21st Century Girls - cieszę się, że chłopcy zdecydowali się z nią promować. 'można się przy niej świetnie bawić i nie jest to oklepana piosenka o dziewczynach, a wręcz przeciwnie. Mógłby być to hymn feministek haha (czytałam gdzieś taką opinię i całkowicie się zgadzam)
Cypher pt. 4 - chyba najbardziej wyczekiwana przez mnie piosenka. Większość A.R.M.Y uwielbia hip-hopowe BTS, więc każdy cypher zawsze dostaje ogrom miłości. Tym razem raperzy też mnie nie zawiedli, coś czuję, że będę bardzo często tego słuchać.
Still Wishing There Will Be Better Days - melodia i głos Namjoona na początku sprawiły, że przez całą piosenkę siedziałam z otwartą buzią. Poza tym jest to pierwsza piosenka od BTS specjalnie dedykowana fanom! Jestem całkowicie usatysfakcjonowana takim prezentem! Ich głosy brzmią razem tak pięknie!
Interlude: Wings - o rany, tego co usłyszałam na pewno się nie spodziewałam. Zostałam pozytywnie zaskoczona! Bardzo fajna piosenka! A głos Jungkooka brzmi tu naprawdę czysto i ładnie. Cudowne zamknięcie albumu :)


PODSUMOWUJĄC:
Każdy członek zespołu miał szansę wykazać się w tym albumie i myślę, że fanki nie czują się poszkodowane i nigdzie nie zobaczę "Jin zaśpiewał tylko 10 sekund" czy "znowu nie docenili Hoseoka".
Ten album różni się od innych albumów. BTS nadal pozostają sobą, ale próbują czegoś innego, dojrzalszego (tak mi się wydaje). Według mnie, udało im się i jestem zachwycona tym albumem. Ludzie mogą uważać, że chłopcy zmienili totalnie swoją muzykę, ale kto stoi cały czas w miejscu nic nie osiąga, prawda? Poza tym gdyby tego nie zrobili, ludzie narzekali by, że ich muzyka jest taka sama i przez to nudna. Człowiekowi nie dogodzisz. Osobiście jestem w albumie zakochana i z czystym sercem polecam przesłuchanie wszystkich piosenek i uczciwe ocenienie samemu! :)

Pamiętajcie, nie jestem znawczynią muzyki, piszę tylko to, co mi się podobało lub nie.
A co Wy myślicie o nowym albumie BTS? ^^

3 komentarze

  1. Ten album jest niesamowity, miałam wysokie oczekiwania, ale te piosenki są jeszcze lesze niż mogłam się spodziewać :-D Ja jestem A.R.M.Y od niedawna, bo od wydania teledysku do "Dope". Ich głosy są niesamowite, ale głos Jimina jest fenomenalny! Zaskoczył mnie też Jin, jego piosenki mogłabym słuchać w kółko :D I piosenka Sugi, nie spodziewałam się takiego tekstu. Ale osobiście nie umiem wybrać tej ulubionej piosenki. Wczoraj oglądałam Music Bank i występ był świetny, robi olbrzymie wrażenie :-D Mam nadzieję, że ilość odtworzeń na youtube nie będzie zwalniać :-D

    Pozdrawiam, dodaję do obserwowanych :-)
    http://agnieszka-mrzyglod.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądając "short film" od big hitu do piosenek solo widzę mnóstwo powiązań z piosenkami : "i need u" "run" i "danger" np. Zbite lustro, ścinanie włosów, jabłko, woda, ogień, pianino i wiele innych.. Za bardzo nie wiem co o tym mysleć ...może mi wytłumaczyć ktoś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała poprzednia seria (HwaYangYongHwa) łączy się z wydarzeniami przedstawionymi we wszystkich MV do albumu WINGS. Jest wiele teorii na temat tego wszystkiego, za dużo by pisać to w komentarzu, co i tak nie ma sensu, bo chyba jedyną pewną rzeczą jest to, że wiele rzeczy odwołuje się do książki "Demian" Hermana Hessego. Po jej przeczytaniu trochę sprawy się rozjaśniają, ale nie tak do końca.

      Usuń